Ciasto na depresję, bo czy 300g gorzkiej czekolady nie jest w stanie poprawić humoru? :)
Składniki:
- 300g gorzkiej czekolady
- 200g masła
- 5 dużych jajek
- szklanka cukru
Masło oraz czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, odstawić do przestygnięcia.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, stopniowo dodawać cukier - ma powstać gęsta i błyszcząca masa jak na bezy. Cały czas miksując wlać żółtka, a następnie delikatnie, za pomocą łopatki wmieszać rozpuszczoną czekoladę.
Masę przelać do tortownicy o średnicy 23cm lub jak w moim przypadku keksówki 40x10cm.
Ciasto piec na środkowej półce przez około 40 minut - aż wbity w środek patyczek będzie suchy.
Podawać z bitą śmietaną, świeżymi owocami lub konfiturą morelową(zdecydowanie polecam ostatni wariant ;) )
Smacznego!
Środek tego ciasta jest cudowny<3
OdpowiedzUsuńWygląda na takie cudownie gliniaste <3 Idealne na aurę za oknem :D
OdpowiedzUsuńWszystko, co czekoladowe, biorę bez mrugnięcia okiem. Wspaniałe ciasto, ciężkie, wilgotne, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńAleż gęste... Musiało smakować bosko :)
OdpowiedzUsuń