14 mar 2013

Na dzień dobry

Może raczej na dobranoc? Już prawie jutro, a ja wciąż bawię się w zakładanie bloga.
No nic. Zaraz to się zmieni.

Czuję się zobligowany do tego aby na początku, napisać coś od siebie.
Tak więc oficjalnie się przywitam.
Mam na imię Mateusz, mieszkał pod Łodzią, na karku 20 lat i ostatnio coś mnie tknęło, żeby założyć bloga z założenia kulinarnego, ale czy będzie taki w 100% tego obiecać nie mogę, bo mam sporo pasji w życiu; od akwarystyki, przez węże do kulinarnych podbojów, a wszystko łączy chyba ta najważniejsza - fotografia.
Nie, nie traktuję tego zawodowo czy choćby z lekkim nalotem profesjonalizmu. Dla mnie robienie zdjęć to dobra zabawa.


Skoro blog ma być kulinarny to zacznę może od tego, że wszystkie przepisy jakie się tu pojawią będą w pewnym stopniu okrojone z nadmiaru kalorii, albo będą to takie jakie wydają mi się dietetyczne.
Dlaczego? A no bo rok temu schudłem 26kg i żeby tego nie zaprzepaścić staram się zdrowo odżywiać i nie pochłaniać zbędnych jak się czasem okazuje kalorii. Uwielbiam jeść i spędzać czas przy kuchennym blacie , tak więc w mojej głowie szybko zaświtały nowe pomysły na stare dania jak i takie których nigdy nie próbowałem.


Moją piętą Achillesową są słodycze.... Niestety uwielbiam je nad życia i nie wyobrażam sobie dnia bez zjedzenia czegoś słodkiego. Niektóre osoby nadały mi miano sacharozoholika i coś w tym jest, nie przeczę. Czyli jak się domyślacie większość wpisów będzie na słodko. Będą to ciasta, ciasteczka, bułki, bułeczki, torty, przekładańce, serniki, naleśniki, pralinki i czego dusza zapragnie. Oczywiście w myśl mojej zasady ograniczania kalorii każdy przepis będzie odchudzony na tyle ile to możliwe.

Dobra, jest już jutro więc czas kończyć wpis.

8 komentarzy:

  1. są takie blogi kulinarne, które zmuszają do obejrzenia ich w całości - męka to przyjemna a przy ostatnim wpisie pojawia się zawiedzione "już koniec?". Twój do nich niewątpliwie należy. Wiem że po przepisy na serniki na pewno będę wracać - wyglądają nieziemsko pysznie :) ale największy atut to przecudowne, od początku konsekwentnie DOBRE, ba! zajebiście dobre ;) zdjęcia, które przeciągnęły mnie przez ponad setkę wpisów. cieszę się, że trafiłam na taką skarbnicę przepisów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi miło się zrobiło. Dziękuję Ci bardzo za taki komentarz! Będzie on motywacją do kolejnych 100 i więcej wpisów. :)
      Pozdrawiam! ;)

      Usuń
  2. Trafiłam do Ciebie z bloga mojewypieki.com. Jestem zachwycona jakością zdjęć, przepisami, dbałością o szczegóły. Spędziłam właśnie godzinę przeklikując wszystkie przepisy i już wiem że nie jeden wypróbuję.
    Bardzo podoba mi się to że większość przepisów jest odchudzona. Przy okazji gratuluje imponującej utraty wagi :)
    Strona dodana do ulubionych:) z przyjemnością będę tu zaglądała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tak samo.. przejrzałam wszystkie przepisy, trafiłam tu z bloga Doroty. muszę przyznać, że Twój blog pozostanie tak samo smakowity, jak dotychczas! Twoje zdjęcia zachęcają do wypróbowania każdego przepisu - są apetyczne, pięknie oświetlone, klimatyczne. Chciałoby się zjeść z obrazka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem w 100% zachwycona Twoim blogiem! Każdy przepis wydaje się bardzo oryginalny i niepowtarzalny. A pasztety warzywne to cudowny pomysł. Żałuję, że wcześniej nie trafiłam tu do Ciebie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny blog :D Trafiłam tu z bloga Nastoletnia Kucharka i mam nadzieję, że będę tu często zaglądała.
    Przy okazji zapraszam na mojego bloga m-gotowanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie nie można się oderwać! Zdjęcia "przepyszne" i strasznie zachęcają do odwiedzenia własnej kuchni i wypróbowania Twoich przepisów. Jutro zaczynam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem tak....zakochałam się...w tym blogu :) odwiedzam ich sporo szukając inspiracji bo jestem fanatyczką wypieków,a Twoje.....poezja smaków i wyglądu...Zdjęcia jak to ująć hymmm nieprzeciętne po prostu zachwycające !!!! Uwielbiam taki styl vintage, habby chic, prowansalski :) A co do zawartości bloga to gratuluję talentu jestem Twoja fanką :)

    OdpowiedzUsuń