Ta zrobiona samemu od podstaw jest dużo smaczniejsza, a do tego możemy dodać do niej nasze ulubione bakalie(których to w kupnej jest też jak na lekarstwo ;) )
Tak więc przed świętami zachęcam Was do zrobienia własnej masy makowej. Idealnej do makowca, bułeczek z makiem(które to niedługo pojawią się na blogu :) ) i od tak do podjadania.
Masa dobrze się mrozi więc jeśli jej nam zostanie się nie zmarnuje.
Składniki:
- 500g suchego maku niebieskiego
- 4-5 łyżek miodu
- 50g masła
- sól
- sok z cytryny
- 2-3 łyżki kakao*
- 2 szklanki** mleka
- ulubione bakalie( u mnie orzechy laskowe, skórka pomarańczowa, rodzynki, daktyle, suszone gruszki i śliwki)
Odsączyć go na sicie, pozwolić lekko przestygnąć i zmielić w maszynce do mięsa( ja mieliłem raz, bo mam bardzo drobne oczka, ale w razie potrzeby można przemielić go 2 razy).
Masło, miód i posiekane bakalie przesmażyć na patelni.
Do masy dodać mleko, kakao, bakalie, sok z cytryny, sól i dobrze wymieszać. W razie potrzeby można dodać cukru.
* - jest ono opcjonalne. Ja lubię posmak czekolady w masie makowej
** - ilość mleka zależy od tego jaką konsystencję masy makowej chcemy otrzymać
najprawdopodbnie zrobię na świeta, do Seromaku;-)
OdpowiedzUsuń