Babeczki powstały z przymusu. Przymusiły mnie do ich zrobienia nowe tylki do dekoracji w tym moja wymarzona M1 Wiltona. :) W końcu ją zdobyłem i bardzo się z tego cieszę. :)
Babeczki są pokryte moim ulubionym kremem z dodatkiem frużeliny, dzięki czemu nie musiałem do niego dodawać masła, ani ogromnej ilości cukru pudru. ;)
Babeczki
Składniki:
- 130g miękkiego masła
- 3/4 szklanki cukru
- 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- łyżka cukru z prawdziwą wanilią
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka
- pół szklanki mleka
- po 3 maliny do każdej babeczki
Masło utrzeć z cukrem na puszystą i jasną masę, cały czas miksując dodawać po jednym jajku.
Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszając masę dodawać ją naprzemiennie z mlekiem(zaczynając i kończąc na suchych składnikach).
Papilotki napełniać do 3/4 wysokości; wciskać w każdą babeczkę po 3-4 owoce.
Piec około 20-25 minut w 170ºC, aż wbity w środek patyczek będzie czysty.
Babeczki wyjąć na kratkę i całkowicie wystudzić.
Malinowy krem frużelinowy*
Składniki:
- 370g mascarpone
- 200g malin
- 1,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 2 łyżkach wody
- pół szklanki cukru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej
Wystudzić i schłodzić najlepiej całą noc w lodówce.
Mascarpone zmiksować z frużeliną na gładki krem. Jeśli zbytnio się ocieplił wstawić go do lodówki przed dekorowaniem.
Babeczki przechowywać w lodówce, a przed podaniem wyjąć pół godziny wcześniej.
Smacznego!
* - przepis na bazie kremy porzeczkowego z Moich wypieków
przepiękne :) a tylki M1 zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! I pewnie takie są :) Krem brzmi smakowicie, ale na cieplejsze dni pewnie byłby za mało stabilny.
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie mam pojęcia jak by się zachowywał gdyby dłużej stał w cieple. Takich eksperymentów nie zdążyłem przeprowadzić. :)
Usuńale urzekające! <3
OdpowiedzUsuńM1 jest świetna, sama posiadam i bardzo sobie chwalę: )
OdpowiedzUsuńBabeczki śliczne: )
M1 zmieniła moje życie w piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńA babeczki cudne!
Pozdrawiam.
Prześliczne, smacznie wyglądają i fajnie sfotografowane :-)
OdpowiedzUsuńoj, jak cudnie! różowego nie lubię, ale w tym wydaniu.. owszem!
OdpowiedzUsuńśliczne są te babeczki :)
OdpowiedzUsuńpo prostu REWELACJA i babeczki i zdjęcia
OdpowiedzUsuń