Takie wypieki lubię najbardziej, minimalny nakład pracy, a efekt końcowy jest zniewalająco pyszny.
Kwaśne śliwki posypane cynamonem i cukrem który karmelizuje się w ich soku na kruchym spodzie. Obiecuję Wam, że po 30 minutach od wyjęcia jej z piekarnika zostaną tylko okruchy. :)
Kruchy spód
Składniki:
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 130g zimnego masła
- duże żółtko
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szklanki cukru
- szczypta soli
Nadzienie
Składniki:
- 500g wydrylowanych i przekrojonych na pół śliwek
- 2-3 łyżki cukru
- spora szczypta cynamonu
Brzegi ciasta założyć na śliwki. Piec 50 minut w 180ºC. Brzegi tarty powinny się ładnie zrumienić.
tarty są fenomenalne za swój urok i smak, i masz rację znikają ekspresowo! :) ze śliwkami musiała być pyszna :)
OdpowiedzUsuńcudowności.
OdpowiedzUsuńtarta ze śliwkami - kwintesencja nadchodzącej jesieni :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ta tarta :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, forma złożenia bardziej sugeruje galette niż tartę. Ale to tylko kształt najważniejszy jest smak i wygląd :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
P.
Piękne zdjęcia :)forma bardziej pasuje do galette niż tartę ale najważniejszy smak i wygląd :)
OdpowiedzUsuńpozdr
P.
Dziwne proporcje mąki do masła, zdecydowanie za bardzo maślana
OdpowiedzUsuńA to już kwestia gustu. ;) Jeśli chcesz możesz zmniejszyć ilość masła lub zwiększyć ilość maki, ale wtedy będzie trzeba dodać całe jajko, aby ciasto się związało ze sobą.
Usuń