Jest to jedna z nielicznych potraw gdzie lubię smak i zapach kawy, bo na co dzień za nią nie przepadam.
Dzisiejsze tiramisu jest przygotowane tradycyjnie, czyli na jajach lecz proszę się nie obawiać i niemieć oporów przed nim. Dlaczego? O tym w przepisie. :)
Składniki:
- 700g sera mascarpone
- 4 duże jaja
- szklanka mocnego espresso
- 2 paczki(ok. 250g) podłużnych biszkoptów ladyfingers
- 10 łyżek cukru
- szczypta soli
- 50ml Amaretto
- gorzkie kakao
Żółtka oddzielić od białek, umieścić w szklanej misce. Dodać 5 łyżek cukru i całość postawić nad kąpielą wodną(tj. w rondelku zagotować wodę, postawić na niej miskę z żółtkami tak aby nie dotykała ona gotującej się wody, a jedynie ocieplała ją unosząca się para). Ubijać za pomocą miksera ok. 3 minut. Po tym czasie zdjąć z ognia i ubijać jeszcze przez ok. 3-4 minuty, aż żółtka staną się gęste, jasne i bardzo puszyste.
Do tak przygotowanych żółtek dodać ser, połączyć za pomocą miksera na niskich obrotach.
Białka przełożyć do czystej miseczki, dodać szczyptę soli, 2 łyżki cukru i podobnie jak żółtka ubijać nad parą wodną.
Lśniącą i gęstą pianę z białek dodać do masy z sera i delikatnie połączyć za pomocą łyżki.
Kawę, likier, łyżkę kakao i 3 łyżki cukru wymieszać do połączenia się składników.
Biszkopty maczać w tak przygotowanym ponczu po ok. 10 sekund(zbierając wilgoć bardzo szybko, a nie mogą być bardzo rozmoczone) i układać w naczyniu.
Na warstwę biszkoptów wykładamy połowę masy serowej, obficie oprószamy kakao, układamy drugą warstwę biszkoptów, masę serową i kakao.
Całość schładzamy w lodówce przez minimum 4 godziny, a najlepiej przez całą noc aby warstwy dobrze się zsiadły.
Przed podaniem ponownie obsypujemy kakao.
a na jaką to jest mniej więcej formę? :)
OdpowiedzUsuńOk. 35x25cm.
Usuń