Zapraszam Was dzisiaj na obiad w wersji light, czyli taki jaki zazwyczaj jadam. :)
Porzućcie smażenie filetów w panierce w ogromnej ilości tłuszczu! Mój jest MEGA soczysty i zdrowy bo piekę go(tak, można powiedzieć, że piekę, a może grilluję?) na bardzo dobrze rozgrzanej teflonowej patelni, dzięki czemu zaraz po zetknięciu się mięsa z gorąca powierzchnią pory się ścinają, a wszystkie soki pozostają w środku. Nie jest suchy, drętwy i niejadalny jak to się wielu wydaje słysząc słowo light. ;)
Mięso zamarynowane jest z dużej ilości papryki(słodkiej i ostrej), mielonym imbirze, czosnku i suszonym oregano co sprawia, że ma kopa. Podane z bardzo zdrową surówką z kiszonej kapusty, jabłka i cebuli oraz kaszą jęczmienną - wykorzystałem kaszę z dodatkiem soczewicy i suszonych pomidorów marki Sys.
Składniki:
- podwójny filet z kurczaka
- łyżka słodkiej papryki w proszku
- łyżka ostrej papryki w proszku*
- pół łyżeczki mielonego imbiru
- ząbek pokrojonego w plasterki czosnku
- łyżeczka suszonego oregano
- pieprz, sól
Teflonową patelnię posmarować zwilżonym w oleju ręcznikiem papierowym, bardzo dobrze rozgrzać(ma być gorąca!) i układać na niej mięso(proponuję zdjąć z niego czosnek bo może się przypalić). Nie ruszać go, aż do połowy wysokości nie zmieni on koloru na biały(dobrze widać to po bokach), gdy to nastąpi przełożyć na drugą stronę i dopiekać ok. 2-3 minut aż się ładnie zrumieni.***
Przed położeniem następnej partii mięsa warto przesmarować patelnię ręcznikiem z olejem.
Smacznego! :)
* - ilość wedle uznania ;)
** - cieńsze bardzo szybko i łatwo przesuszyć podczas smażenia
*** - nie trzymajcie go zbyt długo na ogniu bo szybko może się wysuszyć w środku; w miejscach grubszych polecam zrobić małe nacięcie i po prostu sprawdzić czy jest już usmażony, gdy tak będzie natychmiast zdjąć z patelni
Wiekszosci wydaje sie, ze dania ''light'' smakuja conajmniej jak trawa..
OdpowiedzUsuńWiem bo filety z kurczaczka zawsze robie na parze i szczegolnie starsze pokolenie (moi dziadkowie) nie moga sobie wyobrazic jak moge jesc takiego ''suchelca'' bez tony panierki utopionej w glebinach tluszczu.. :P
Nie ma nic bardziej mylnego! Piers ugotowana na parze czy pieczona w piekarniku, tudziez grillowana/ smazona bez tluszczu jest o niebo zdrowsza i wg mnie smaczniejsza. Wcale nie musi byc sucha jak papier (chociaz znam osoby, ktore wola '' dobrze wysmazone'' mieso. Wszystko zalezy od tego jak ja przygotujemy i z czym podamy:)
Pyszne to Twoje danie :)
Dokładnie. U mnie w rodzinie panowała taka sama opinie, aż nie spróbowali tak przygotowanego mięsa. Teraz już tylko takie podawane jest na obiad. :)
Usuńbez dwóch zdań zostaję fanką tego dania! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tak przygotowanego kurczaka:) ja też wolę saute. I zdecydowanie lepiej czuć smak i tak delikatnego mięsa niż w panierkach.
OdpowiedzUsuńMusi być świetny w smaku!:)
OdpowiedzUsuń