Lubię robić takie dania(można to nazwać daniem? Może przetworem? Na pewno nie wędliną, już prędzej pieczenią ;) ). Są bardzo proste, szybki, smaczne, nisko kaloryczne i stanowią doskonałą alternatywę dla mięsa więc jeśli go nie jadacie zapraszam na przepis.
Pasztet ma bardzo wyraźny brokułowy smak(zapach też, dlatego polecam przechowywać w pojemniczku lub przykryć go arkuszem folii aluminiowej), ostrości nadaje mu dodatek ostrej papryczki, a dodatkową strukturę i chrupkość uprażone nasiona słonecznika. No i ten kolor! Widzieliście kiedyś niepopsuty zielony pasztet? ;)
Składniki:
- 600g różyczek brokuła
- 350g ugotowanych ziemniaków(najlepsze są mączyste i zwarte odmiany)
- 4 jajka
- 5 czubatych łyżek mąki pszennej*
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku(lub ilość wedle własnych upodobań)
- duży pęczek zieleniny - natki pietruszki, szczypiorku, koperku lub co tylko lubicie
- garść świeżych liści bazylii
- jedna ostra papryczka(z lub bez nasion, jak kto woli ;) )
- 3/4 szklanki uprażonych na suchej patelni nasion słonecznika
- pieprz, sól
Odcedzić go i przelać zimną wodą, aby zatrzymać proces gotowania. Odstawić do odcieknięcia z wody i wystudzenia.
W robocie kuchennym zmiksować wszystkie składniki(po za nasionami słonecznika) na gładką pastę - łatwiej i szybciej to zrobicie jeśli podzielicie składnik na 2-3 tury.
Do zmiksowanych warzyw dodać nasiona i dobrze wymieszać.
Masę przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki. Piec ok. godziny w 180ºC, aż wierzch ładnie się przyrumieni. Gotowy pasztet wystudzić i schłodzić w lodówce przed podaniem.
* - ilość mąki zależy od tego jakich ziemniaków użyliśmy i jak dobrze odsączyliśmy brokuła z wody. Jeśli masa jest luźna można dodać odrobinę więcej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz