Zapraszam Was na tort z efektem WOW. :) Biały i niepozorny z wierzchu, ale po rozkrojeniu wszystkim opadają szczęki. ;)
Przygotowany na bazie biszkoptu i kremu jogurtowego,dzięki czemu jest bardzo lekki i można zjeść naprawdę spory kawałek - wierzcie mi, że nawet cienko ukrojony będzie pokaźny bo tort ma 6 warstw. ;)
Przygotowałem go z myślą o "dwusetnicy", czyli jest to mój dwusetny wpis na blogu. :) Dziękuję wszystkim za odwiedziny i mam nadzieję, że mnie nie opuścicie, a i mi wystarczy pomysłów na kolejnych 100 postów. Dziękuję, raz jeszcze! :)
Przy setnym wpisie prezentowałem dekadencki tort czekoladowy z bananami<klik,klik>, mam nadzieję, że ten również przypadnie Wam do gust. :)
Tęczowe biszkopty
Składniki:
- 3 duże jaja
- 1/3 szklanki cukru
- pół szklanki mąki pszennej(jeśli macie wagę to 75g)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej(30g)
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- barwniki spożywcze*
Białka oddzielić od żółtek i ubić je na sztywną pianę stopniowo dodając cukier. Cały czas miksując wlać żółtka i dobrze je rozprowadzić.
Za pomocą łopatki delikatnie wmieszać przesiane mąki z proszkiem do pieczenia.
Ciasto podzielić na dwie równe porcje, do każdej dodać odrobinę barwnika i wymieszać.
Przelać do foremek i piec w 180ºC przez ok. 20 minut, aż wbity w ciasto patyczek będzie suchy.
Wyjąć z piekarnika i wystudzić.**
Przygotować pozostałe blaty w ten sam sposób.
Cały krem jogurtowy z tego przepisu. - użyłem 800g*** jogurtu i 500ml śmietany kremówki.
Dodatkowo:
- poncz z 2/3 szklanki wody oraz soku z całej dużej limonki
- perełki cukrowe do ozdoby
Całkowicie wystudzone blaty(w kolejności fioletowy-niebieski-zielony-żółty-pomarańczowy-czerowny), nasączać ponczem i przykładać kremem. Boki i górę ozdobić szprycą oraz cukrowymi perełkami.
Schłodzić całą noc w lodówce.
* - jeśli używacie tych w proszku będzie potrzeba troszkę, jeśli w płynie możliwe, że będzie trzeba dodać go więcej
** - proponuję używać jednorazowych foremek do pieczenia(zdecydowanie ułatwia to życie ;) ), ale jeśli tak jak ja ich nie macie, ale dysponujecie dwoma 21cm tortownicami nie musicie czekać, aż blaty całkowicie wystygną przed wyjęciem ich z formy. Ja robiłem tak, że gdy jedne się upiekły dopiero zabierałem się za robienie kolejnej porcji ciasta dzięki temu upieczone biszkopty lekko przestygły przed wyciągnięciem z formy, a ubita piana z białek nie opadła.
*** - jest to waga przed odsączeniem
**** - przepis na tort pochodzi z tej strony<klik>, ale musiałem go przerobić na dopasowany do mnie
;)
ten tort zawsze będzie robić na mnie wrażenie :)
OdpowiedzUsuńIdealny na taką okazję; )
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie tylko na 100 ale na 1000 kolejnych wpisów wystarczy tych pomysłów: )
Oby. :)
Usuńcudny,najlepszy jaki widzialam na jakimkolwiek blogu!!
OdpowiedzUsuńZagniasz mlody...
Ewa
Bajka:)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wspaniale! :D
OdpowiedzUsuńpozytywny tort!
OdpowiedzUsuńdzis upieke na ur corki :-D
OdpowiedzUsuń