Tort czekoladowy z kremem jaglanym

Na wstępie powiem tak - jest on grzechu wart. :)
Bardzo czekoladowy, mięsisty, sycący i obłędnie pyszny. Żeby był on choć odrobinę zdrowszy przełożyłem go czekoladowym kremem jaglanym. Dla złamania smaków dodałem dżem z czarnej porzeczki, a każdą porcję obdarowałem garstką świeżych malin.

Przepis na samo ciasto pochodzi ze strony Kwestia Smaku. Jest ono idealne, jednak jeśli chcecie oszczędzić sobie miliona dodatkowych kalorii polecam jako blaty wykorzystać ciasto buraczane, którego używałem w przepisie na Tort sernikowy <klik,klik>. Ma ono bardzo podobną konsystencję. :)

Ciasto czekoladowe
Składniki:

• 200 g gorzkiej czekolad
• 200 g masła
• łyżka kawy rozpuszczonej w 125ml wody
• 170 g mąki pszennej
• szczypta soli
• łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
• 25 g kakao
• 400 g brązowego cukru
• 3 średnie jajka
• 75 ml maślanki

W rondelku rozpuścić masło, dodać zaparzoną kawę oraz czekoladę. Mieszać, aż masa stanie się jednolita. W razie potrzeby podgrzewać delikatnie na ogniu, ale nie gotować!
Mąkę przesiać z solą, sodą, kakao i proszkiem do pieczenia, a następnie wymieszać z brązowym cukrem.
W osobnej misce rózgą rozkłócić jajka z maślanką.
Delikatnie połączyć zawartość wszystkich trzech naczyń. Ciasto przelać do wyłożonej papierem do pieczenia formy(samo dno) o średnicy 21cm.
Piec ok. 90 minut w 160ºC. Wbity patyczek powinien wyjść czysty.
Upieczone ciasto wystudzić w formie, a następnie odstawić najlepiej do lodówki na 2-3 godziny do schłodzenia.
Podzielić je na 3 blaty.

Dodatkowo:

• 3/4 porcji kremu czekoladowo-orzechowego z tego przepisu<klik>
• 1 i 1/2 łyżki żelatyny

Krem ten należy usztywnić, aby nie wypływał podczas krojenia i składania tortu.
Na sam koniec miksowania dodać rozpuszczoną w minimalnej ilości wody żelatynę. Całość schłodzić w lodówce, aby się związała.

• słoik dżemu z czarnej porzeczki
• świeże owoce do podania

Na pierwszy blat nałożyć warstwę dżemu i kremu, przykryć drugim kawałkiem ciasta, ponownie przełożyć go dżemem i kremem, ułożyć trzeci, ostatni blat. Górę jak i boki pokryć pozostałym kremem.
Schłodzić przez całą noc w lodówce; przed podaniem udekorować świeżymi malinami.
Smacznego! :)