Croissant

Zawsze bałem się je robić sam, bo uważała że to wyższa sztuka. Wiecie to chłodzenie, składanie, wałkowanie, zwijanie itd, ale to nic trudnego. Po sukcesie z rogalami Marcińskimi doszedłem do wniosku, że czas wziąć byka za rogi i udało się. :)

Składniki:

• 500g mąki
• 30g świeżych drożdży
• szklanka mleka
• 4 łyżki cukru
• łyżeczka soli
• 1 jajko 
• 250g masła

/ składniki na 12-13 sztuk/

Drożdże rozpuścić w mleku.
Mąkę przesiać z solą i cukrem. Dodać rozpuszczone drożdże, jajko oraz 50g roztopionego masła.
Zagnieść przez ok. 7-10 minut gładkie i elastyczne ciasto w razie potrzeby podsypując mąką (nie przesadzajcie z tym).
Wyrobione przykryć folią spożywczą i odstawić na 1-2 godziny do lodówki, aż podwoi swoją objętość. W tym czasie pozostałe 200g masła rozwałkować między folią na kwadrat o boku 20cm.

Wyrośnięte ciasto odgazować krótko wyrabiając je na blacie. Rozwałkować na prostokąt o wymiarach 24x40cm, w połowie długości ułożyć schłodzone masło, nakryć je wystającymi płatami ciasta, obrócić o 90 stopni, rozwałkować na prostokąt o wymiarach 25x60cm, złożyć na trzy tak jak składa się kopertę, przykryć folią i schłodzić 40 minut. Czynność wałkowania i składania powtórzyć jeszcze 3 razy, między którymi ciasto schładzać ok. 30 minut w lodówce.

Po wszystkich czynnościach rozwałkować arkusz na wymiar ok. 65x35, wycinać za pomocą ostrego noża trójkąty, które następnie zwijać w rogale.
Odstawić je w temperaturze pokojowej do podwojenia objętości, a przed samym pieczeniem posmarować rozbełtanym jajkiem.
Piec w  180ºC przez 20-25 minut, aż do wyraźnego zrumienienia.
Smacznego!

* - moje tłumaczenie procesu składania może być niezrozumiałe dlatego polecam ten film<klik>