Bardzo lekki tort o kwaskowej nucie lemon curda i słodyczy brzoskwiń. Można zjeść naprawdę duży kawałek i ma się ochotę na kolejny. Wiem co mówię, bo torcik został zjedzony w ciągu 1,5 dnia przez 4 osoby :)
Tort powstał na bazie jasnego biszkoptu rzucanego.
Krem z lemon curd
Składniki:
- 550g zmielonego twarogu* lub mascarpone
- cała porcja lemon curda z tego przepisu
- 300ml śmietany kremówki
- 2 łyżki żelatyny
Śmietanę ubić na sztywno, dodać do niej rozpuszczoną w minimalnej ilości wody żelatynę. Do masy serowej dodać ubitą kremówkę i delikatnie wymieszać za pomocą łyżki.
Masa brzoskwiniowa
Składniki:
- duża puszka brzoskwiń w syropie
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Do rondelka wlać syrop z brzoskwiń, dodać pokrojone owoce, mąkę rozpuszczoną w minimalnej ilości wody. Zagotować i odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Poncz:
- 100ml likieru brzoskwiniowego
- 50ml wody
- 1 łyżka cukru
- sok z połowy cytryny
Dodatkowo:
- wiórki kokosowe
Biszkopt podzielić na 4 blaty. Pierwszy z nich nasączyć częścią ponczu, wyłożyć 1/3 kremu cytrynowego, przykryć drugim blatem, ponownie nasączyć, wyłożyć kisiel brzoskwiniowy, na to trzeci blat, nasączenie, kolejna porcja kremu cytrynowego. Ostatni blat nasączyć resztą ponczu, górę i boki obłożyć pozostałym kremem.
Całość obsypać wiórkami kokosowymi, a na wierzch tortu układać cząstki pozostawionych brzoskwiń.
Tort wstawić na minimum 4 godziny do lodówki.
* - wykorzystałem ser Mój ulubiony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz