Lekkie babeczki o smaku tiramisu, a raczej przypominające ten włoski deser. ;)
Mocno kawowe i wilgotne ciasto, do tego krem z bitej śmietany opruszony kakao. Mi bardzo przypadły do gustu już z samego wyglądu, a podpatrzyłem je w Doroty z Moich Wypieków. Sam przepis zmodyfikowałem bo  w tamtym zabijała mnie ilość masła.
- 1,5 szklanki mąki*
 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 - 1 łyżeczka sody
 - 0,5 szklanka mleka
 - 0,5 szklanki cukru
 - 2 duże jajka
 - 1/3 szklanki oleju roślinnego
 - 1 łyżka kakao
 - 3 łyżki kawy rozpuszczalnej
 - szczypta soli
 
W jednej misce wymieszać suche składniki tj. mąkę, kakao, kawę, sodę, proszek do pieczenia, sól.
W drugiej roztrzepać jajka z mlekiem, olejem i cukrem.
Wlać mokre składniki do suchych u szybko wymieszać łyżką, tylko do połączenia się składników. Jeśli masa będzie miała grudki nic nie szkodzi.
Formę na muffiny wyłożyć papilotkami i napełniać je ciastem do 2/3 wysokości.
Piekarnik rozgrzać do 180ºC i piec przez ok. 25 minut, ale po 20 proponuję wbić patyczek i sprawdzić. Jeśli jest suchy można wyjąć babeczki na kratkę i wystudzić.
Krem
Składniki:
- 200ml śmietany kremówki
 - 3 łyżki cukru pudru
 - kakao
 
Na zimne babeczki wyciskać krem za pomocą szprycy z okrągłą końcówką.
Oprószyć kakao i schłodzić w lodówce.
* - jeśli konsystencja ciasta jest zbyt rzadka należy dodać 2-3 łyżki mąki i szybko ją wmieszać, a jeśli zbyt sucha dodać trochę mleka.
boskie :) uwielbiam przepisy Doroty ;)
OdpowiedzUsuńPrzeglądam Twojego bloga i robię się coraz bardziej głodna. :)
OdpowiedzUsuń